Perfum używamy w wielu sytuacjach, niemal każdego dnia. Wiele z nas sięga po nie już w zasadzie automatycznie, przed każdym wyjściem spryskujemy szyję. Większość nie wyobraża sobie już bez nich życia, ale dlaczego tak się dzieje?
Czujemy się zadbane. Używanie perfum stało się już nieodłącznym elementem dbania o siebie. Bez jakiegoś pachnidełka czujemy się niekompletne. Nie używając ich przed wyjściem do pracy lub tym bardziej na romantyczną kolację czujemy się nagie, czujemy, że brakuje jakiegoś istotnego detalu. Zapachy pozwalają nam czuć się świeżo i schludnie co znacznie wpływa na naszą samoocenę i pewność siebie!
Lepsze samopoczucie. Podobno, używając perfum, uzyskujemy efekt bardzo zbliżony do aromaterapii. Odpowiednie zapachy pozwalają nam poprawić sobie nastrój czy uspokoić i opanować. Potrafią złagodzić też zmęczenie i energetyzują, pobudzają do działania! Dlaczego, więc rezygnować z takich pozytywnych bodźców?